Dzisiejszy artykuł skierowany jest przede wszystkim do rodziców małych cukiereczków oraz do wszystkich osób zainteresowanych ciekawostkami, o których nie jest głośno. Post na temat kwasów tłuszczowych Omega 3 i jego wpływu na zmniejszenie ryzyka wystąpienia cukrzycy typu I (link poniżej) przypomniał mi kilka lat z mojego dzieciństwa. Rodzice szukali każdej metody, żeby pomóc mojemu organizmowi walczyć tak z samą chorobą, jak i z potencjalnymi powikłaniami. W pewnym momencie trafili na doktora Marka Dąbrowskiego z Warszawy. Aktualnie doktor habilitowany i profesor Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii im. gen Karola Kaczkowskiego w latach 80-tych (kiedy zachorowałam na cukrzycę mając 7 lat) prowadził intensywne badania nad lekiem o nazwie TFX.
W połowie 1983 roku w gazecie „Tu i Teraz” pojawił się cykl wywiadów właśnie z dr hab. med. Markiem Dąbrowskim, który wtedy kierował zespołem badawczym w zakładzie Immunopatologii w Instytucie Chorób Zakaźnych Akademii Medycznej w Warszawie oraz pełnił funkcję prorektora warszawskiej Akademii Medycznej. Jako immunolog (immunologia to nauka o odporności organizmów) prowadził w Polsce badania nad układem limfatycznym oraz rewolucyjnym lekiem o nazwie TFX, który początkowo był jednym z efektów pracy nad problemami immunologicznymi.
TFX – jako zespół wyizolowanych z grasicy polipeptydów – okazał się środkiem profilaktycznym przy różnego rodzaju schorzeniach (alergie, choroby tkanki łącznej, niektóre choroby nowotworowe, przewlekłe infekcje wirusowe, niektóre choroby układu nerwowego, choroby narządu wzroku, infekcje grzybicze, bakteryjne oraz wiele innych schorzeń). Istotne było to, aby TFX został zastosowany w początkowym stadium choroby, ponieważ jego działanie polega na zmobilizowaniu układu odpornościowego do walki z daną dolegliwością. Przez 3 lata wytypowane placówki prowadziły badania kliniczne na ok. 250 pacjentach w wieku 21-72 lata z różnymi schorzeniami. Lek był dobrze tolerowany i nie wywoływał efektów ubocznych. W wielu przypadkach TFX dawał bardzo satysfakcjonujące rezultaty.
Po przeczytaniu tak optymistycznej serii artykułów o „panaceum na wszystko”, moja mama postanowiła napisać do instytutu, w którym pracował dr Dąbrowski. Jakież było jej zdziwienie, gdy po kilku tygodniach otrzymała odpowiedź od samego doktora! Mimo iż badania kliniczne prowadzone były na dorosłych osobach, doktor Dąbrowski zrobił wyjątek i zaprosił nas do Warszawy. Miałam wtedy 8, może 9 lat. TFX nie był jeszcze w sprzedaży, dlatego przy każdej wizycie w Warszawie dostawałam serię ampułek z lekiem w formie zastrzyków, które przyjmowałam codziennie przez ok. 100 dni. Moja mama miała wtedy nadzieję, że na skutek mobilizacji układu odpornościowego zostanie zatrzymana autoagresja w moim organizmie, odbudują się wysepki trzustkowe, a produkcja insuliny zostanie wznowiona. Niestety tak się nie stało. Ale z pewnością TFX wpłynął na podniesienie ogólnej odporności (prawie w ogóle nie choruję i pamiętam, że w szkole bardzo „cierpiałam” z tego powodu, bo gdy uczniowie zapadali na grypę, ja byłam zdrowa i musiałam chodzić na lekcje…). Wielu lekarzy, z którymi mam kontakt jest zdania, że fakt, iż po 26-ciu latach choroby nie mam prawie żadnych powikłań to także zasługa TFXu.
Od początku (czyli od roku 1973) technologia leku opracowywana była w Pracowni Organopreparatów Zakładowego Laboratorium Badawczego Jeleniogórskich Zakładów Farmaceutycznych POLFA w Jeleniej Górze (aktualnie Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne Jelfa S.A.). W roku 1988 TFX zaczął być wytwarzany z grasicy cielęcej i pojawił się w sprzedaży, a zestaw składa się z fiolki zawierającej 10 mg substancji aktywnej w postaci liofilizowanej oraz ampułki zawierającej 1 ml rozpuszczalnika. Naukowcy pracujący nad lekiem uważają, że preparat ten jest nie jest doceniany przez polskie środowiska medyczne, a przecież ma tak dobroczynne działanie. Oczywiście kuracja TFXem musi być prowadzona pod ścisłą kontrolą lekarską i w porozumieniu z lekarzem prowadzącym!
I na koniec kilka linków dla zainteresowanych tematem TFXu: Opis leku oraz Historia badań nad TFX
Publikacja naukowa dr Marka Dąbrowskiego pt. „Fizjologiczne Podstawy Immunokorekcyjnego Zastosowania Hormonów Grasicy”
Pozdrawiam,
Monika Szurdyga
zdjęcia: www.sxc.hu autorstwo: woodsy oraz www.jelfa.com.pl
WITAM
Właśnie od dziś mam ten lek brać. Trochę się boję skutków ale jestem dobrej myśli.
To znów ja . Jakby ktoś miał już kontakt z tym lekiem proszę o wpis i podzielenie się wiedzą . Bardzo mi zależy.Mam SM.
Nie jestem lekarzem. Napisałam o TFX, bo wielu lekarzy twierdzi, że to dzięki niemu mam dobrą odporność i niewielkie powikłania po tylu latach trwania cukrzycy. Musisz porozmawiać ze swoim lekarzem, choć pewnie już to zrobiłaś i to właśnie on zaproponował TFX. Podsyłam Ci link:
http://www.tfx.pl/node/28
Napisz jaką podjęłaś decyzję i czy są efekty (na pewno nie od razu, ale wierzę, że będą). Pozdrawiam!
i jak leczenie tym tfx?? pomaga cos?
Mam do Was wszystkich prośbę! Wskażcie gdzie kupić TFX ampułki 10mg i nie przepłacać.Wzięłam 50 ampułek kupionych za grubą kasę w aptece po prawie 20 zł za sztukę.Choruję na tocznia,jestem po chemioterapiach,choroba lest przewlekła i muszę go brac przez dłuższy czas a moja kasa za mała na zakupy w aptece.Dajcie proszę jakieś namiary gdzie mogę go taniej kupić.Mój mail:danusia_krzeszyce@wp.pl.Po 50 zarzytych ampułkach czuje się lepiej.
Diana, mąż właśnie dzwonił do apteki (takiej naszej „zaprzyjaźnionej”). w tej chwili TFXu nie ma, ale można sprowadzić (nawet na jutro). cena z listopada to 16,50zł i pewnie uda się ją utrzymać. apteka jest w Bielsku-Białej.
Moniko! proszę podaj namiar do apteki w Bielsku-Białej ponieważ ja dziś bylam w mojej aptece i pani powiedziala mi ze jedna ampulka kosztuje ponad 60zl, zatem 10 zastrzykow ponad 600 zl(pomijajac fakt ze leku nie ma i jutro mam wiedziec czy w ogole jest w hurtowniach jeszcze)!!! 20 zl przy tym to nic.Ja potrzebuje 10 iniekcji. A teraz najwazniejsze- lek zostal wycofany, wiec nie wiem co my bedziemy braly!!! nie ma zamiennika i mozna zazywac tylko to co zostalo w hurtowniach. Nawet na stronie samego producenta juz leku nie ma 🙁
Przyjmujmuję TFX od półtora roku. W zależności od stanu mojego zdrowia, prof. Dąbrowski zaleca częstotliwość przyjmowania serii (15 zastrzyków) co 2-6 miesięcy. W aptece, w któej się zaopatruję ampułka kosztuje 14 zł/szt. Z efektów leczenia jestem bardzo zadowolona. Nastąpiło ogólne podniesienie odporności. Moim problemem są nieustające infekcje układu moczowego i rozrodczego oraz choroba Hashimoto. Przyjmowanie zastrzyków wymaga ogromnej dyscypliny. Nie mżna też podczas leczenia przyjmować anybiotyków. Nie wolno stosować antykoncepcji hormonalnej ani przepisanych przez ginekologa hormonów. Należy poinformować lekarza o wszelkich innych przyjmowanych lekach.
Lek nie został wycofany. Ze względów bezpieczeństwa (w 2.połowie roku upływa termin waznosci dostępnych obecnie opakowań) nastąpiła przerwa w dostawach do aptek. Nie jest prawdą, ze lek nie jest dostępny.
W Krakowie na ul.Krupniczej w aptece austriackiej ten lek kosztuje 15,40…
Powiedzcie mi, czy w czasie jego stosowania mozna pic alkohol?
Ja nie wiem w takim razie gdzie te farmaceutki niektóre się kształcą i skąd biorą takie informacje, ale miasto w którym mieszkam ma ok 80 tys mieszkańców i nie jest małe, a co weszłam do apteki to mi mówili, że „lek nie istnieje już” ;( teraz wiem ze to nieprawda. A i jeśli mówiono o cenie to znacznie wygórowanej !!! przepraszam wszystkich, których wprowadziłam w błąd, ale to najpierw mnie wprowadzono ;/ a Pani Marta ostro mnie skrytykowała, ale to dobrze, bo to by wprowadzało tylko w błąd.
Nie wiem czy można pić alkohol, ale pewnie nie, a przynajmniej nie na umór 🙂 dla mnie większą przeszkodą jest zaprzestania stosowania antykoncepcji hormonalnej.
Wszędzie, gdzie pytałam mówiono mi, że lek jest, ale ważny tylko do końca kwietnia. Dobrze, że wspomniałaś o tabletkach – nie wolno brać absolutnie, tak?
hej witam,
nie wiecie jak z tfxem?
ja ostatnią serię brałam w maju, i teraz nigdzie dostać nie mogę,
wiecie może co jest grane?będę wdzięczna za podpowiedź;)
Dokladnie nie powiem co z TFX-em, ale ja bralam ostatni w maju rowniez i byla to ostatnia seria w aptekach wazna do konca maja wlasnie. Nie mam pojecia co dalej.Narazie nie przyjmuje i tak, ale na pewno w przyszlosci powtorze dawki. Efekt rewelacyjny przede wszystkim na uklad immunologiczny.
witam lek tefix ma byc ponownie wrocony na rynek w przeyszlym roku w styczniu
a dlaczego zostal wstrzymany poniewaz polfa Jelenia gora wycofała sie z produkcji ktos inny podpisal kontrakt na ponowna produkcje .lek ten mial zbyt mala date waznosc i pewnie dlatego zrezygnowali .
ale jednak znalazl sie nasz zbawiciel ja rowniez jestem stała minimum raz w roku TfixA:)polecam go ja brala go na moja okropna poryszczke z ktora walczyłam juz od lat szkolno podstawowych minimum co 1,5 miesiaca mialam zimno na ustach czy to w lato czy w zimie prawie non stop,ale dzieki tym zastrzykom zapominam co to zimno:)))pozdrawiam marta