Będzie refundacja na pompy insulinowe i zestawy infuzyjne

52
2621

Minister Zdrowia Ewa Kopacz na konferencji prasowejPrawie by nam umknęła najważniejsza wiadomość dotycząca cukrzycy i pomp insulinowych!
Otóż 6 maja na specjalnej konferencji prasowej minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiedziała, że:

Narodowy Fundusz Zdrowia będzie finansował profilaktykę leczenia dzieci chorych na hemofilię oraz Minister zapowiedziała też, że od 1 lipca NFZ refundował będzie również pompy insulinowe i cały niezbędny osprzęt dla dzieci chorych na cukrzycę. Jak poinformowała, skorzysta z tego kilka tysięcy chorych dzieci.

Lepiej postawić na profilaktykę niż na leczenie powikłań – podkreśliła minister zdrowia

Nie znamy jeszcze szczegółów tego planu ale obiecujący jest fakt, że to ma być już od 1 lipca tego roku!!!! Na pewno poinformujemy Was jak dowiemy się więcej, a może któryś z naszych czytelników ma jakieś informacje?

Pozdrawiam
Rafał

Źródło i zdjęcie: TVN24 13:47, 06.05.2008 /TVN24, PAP

52 KOMENTARZE

  1. OK! A co z chorymi którzy nie są dziećmi a mają dosyć duży staż choroby tak jak ja 26 lat choroby? A nie stać mnie na taki luksus jakim byłaby dla mnie pompa.

  2. Mnie ciekawi, co nasz kochany rząd ma na myśli mówiąc, dzieci. Osoby do 13? 14? a może do 18 lat? Mogliby sie sprecyzować1 I myślę, że pompy powinny być refundowane PRZYNAJMNIEJ do 26 roku zycia, gdzie człowiek jeszcze sie kształci i edukuje. Na zachodzie pompy refundowane ą niezaeżnie od wieku, tak samo jak zestawy infuzyjne. A u nas? Pff… ale chociaż dobrze, że robią jakieś kroki w kirunku słodkich 😉 Byc może małymi koczkami, a Polska dojdzie do celu całkowitej refundacji niezależnie od wieku.

  3. temat ciekawy ;moja 17-letnia córka choruje od czwartego roku życia i od ponad 2,5 lat ma pompe którą z pomocą finansową rodziny kupiłem za 10 tys.zł,może teraz refundacja obejmie dzieci starsze które uczą się

  4. z tego co mi wiadomo wkłucia mają być refundowane do 26 roku życia w przypadku osób uczących się. Co do pomp nie wiem.

  5. Prawdziwym problemem dla chorych na cukrzycę nie jest posiadanie pompy insulinowej , ale jej utrzymanie. Podłączenia do pompy kosztują około 300 zł miesięcznie nie licząc tego , że co jakiś czas trzeba wymieniać pojemnik na insulinę i części w pompie (nakrętki na baterię i na pojemnik na insulinę ok. 200 zł). Do pompy dostałem dofinansowanie z PCPR w wysokości 7800 zł sam dołożyłem 2200 zł ,pieniądze z PCPR są pieniędzmi z budżetu państwa więc Pani Minister mydli wszystkim oczy tą obietnicą (dla mnie to żadna różnica czy dostanę pieniądze z prawej czy z lewej kieszeni),niech zrefunduje zestawy infuzyjne to będzie dla nas prawdziwa pomoc ( rocznie 3600 zł)bo nie wielu na to stać. Pozdrawiam wszystkich „pompiarzy”

  6. zastanawiam sie nad kupnem pompy insulinowej ale nie mam pojecia ile kosztuje cały osprzet poyrzebny do utrzymania popmy czyli wkłuc baterii insuliny i jeszcze tego co tam jest potrzebne moze ktosa mi odpisac na moja poczte agatoza42@interia.pl z góry dziekuje chodzi mi głównie o konkretne ceny.

  7. Nom dzisiaj jest już 2 sierpnia i do tej pory nie słyszałam nic o refundacji pomp…
    Macie moze jakieś nowe info dotyczące tej sprawy???
    i oczywiście zgadzam sie z andynkiem, ze prawdziwym problemem jest jednak utrzymanie pompy a nie tylko jej zakup…

  8. Obiecanki cacanki a głupiemu radość.Mówili,że będą refundowane pompy i osprzęt a tu ani widu ani słychu. D o tego przez ich głupie i nie prawdziwe obiecanki o mały włos pewna fundacja nie sfinansowała by zakupu pompy dla mojej córki(bo skoro państwo ma refundować).Na szczęście przy pomocy lekarza wyprowadziłam ich z błedu i pompę sfinansowali ,ale ile mnie to nerwów kosztowało sam pan Bóg wie.Przez durne informacje a zarazem kłamliwe nasz rzad nie tylko nie pomaga ale utrudnia życie i tak już będącym w trudnej sytuacji chorym na cukrzyce ludziom.Pewnie tak utrudniają życie chorym na inne schorzenia.W jakim to kraju przyszło nam żyć.???Wiem ,że są gorsze kraje ale myślałam ,że może się tu coś zmieni niestety nie u nas Polsko!!!Rząd tylko kłamie ,kłamie, kłamie.A jak kogoś nie boli to mu powoli.

  9. MuneZz3:
    Nie tylko hiperglikemia jest wymieniona, także niewyrównanie, efekt brzasku i parę innych rzeczy.
    Fryga:
    Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale to nie miejsce na dyskusje polityczne. OK?

  10. Niestety ,wszystko w naszym kraju opiera się na polityce -czy się komuś to podoba czy nie?Zresztą w innych krajach też !!!!(I nie rozumiem dlaczego ktoś się pode mnie podszywa i dodaje komentarze ,których bym nie dodała.)Niestety ,ale od polityki ,zależy los chorych.Jak ktoś tego nie rozumie to ma problem!!!!I to spory problem,bo nie wie od kogo zależy jego los.!!!!

  11. Ja mam pompe od roku za ktora zaplacilam 10tys(oczywiscie uzbierane pieniadze byly przez znajomych i rodzine).choruje juz 7lat,a w tym roku wkraczam w 18rok zycia i co dalej???Utrzymanie na miesiac razem ze strzykawakami wynosi 380zł, to sa duze pieniadze jak na miesiac.Ja sie ucze i niewiem czy pani minister wie ze w tym wieku jest najwiecej wydatkow tzn.matura co wiaze sie z korepetycjami, studniowka, i do tego jeszcze utrzymanie pompy.A teraz mysle aby na ten rok zrezygnowac z pompy choc wiem ze to sie wiaze ze zlym samopoczuciem i wysokkimi cukrami….

  12. ZASTANAWIAM SIĘ NAD KUPNEM POMPY DLA MĘŻA JEST TO JEDNAK BARDZO DUŻY KOSZT CZY KTOŚ MOŻE PODPOWIEDZIEĆ JAKIE INSTYTUCJE MOGĄ SIĘ OKAZAĆ POMOCNE? OD LEKARZA DOWIEDZIAŁAM SIĘ ŻE NIE KAŻDY ORGANIZM POMPE TOLERUJE CZY MACIE PODOBNE DOŚWIADCZENA? POZDRAWIAM WSZYSTKICH

  13. Pompę musi sam każdy osobiście wypróbować .Wiem,że firma medtronic wypożycza pompy ,więc trzeba by się do nich zwrócić choćby przez ich stronę internetową.Pompa na pewno ułatwi życie mężowi.Warto starać się o pompę.Co do innstytucji pomagających w zakupie pompy -trzeba się zorientować jakie fundacje działają w pani mieście i do nich się zwrócić po pomoc.

  14. Aga napisala „A teraz mysle aby na ten rok zrezygnowac z pompy choc wiem ze to sie wiaze ze zlym samopoczuciem i wysokkimi cukrami….” to ze zmieniasz pompę na peny nie wiąże sie ze złym samopoczuciem i wysokimi cukrami. I bez pompy można żyć ale nie tak komfortowo jak z nią.

    dzisiaj znajomy mi powiedział ze na tvp1 mówiono wczoraj ze będzie refundacja pomp do 26 roku życia, czy mógłby mi ktoś to udowodnić? kumple czasem tak ma ze cos o cukrzycy usłyszy ale nie dokładnie i potem gada jak najęty a o co innego chodzi. Załączam e-mail dradon13@gmail.com

    Pozdrawiam wszystkich

  15. witam Wszystkich!
    właśnie, mi tata mówił, że jego kolega też oglądał program w tv i mówili o refundacji dla osób do 26 roku życia, ale żadnych szczegołów nie znam… Ktoś coś wie? Ktoś oglądał ten problem?

  16. Dziś byłem z synem chorym na cukrzycę na komisji powiatowej do orzekania o niepełnosprawności i syn dostał orzeczenie na 5 lat ale stopień lekki ( poprzednio miał na 3 lata stopień umiarkowany) jak z tego wynika „cukrzyca typu pierwszego sama się regeneruje” bo jak to można inaczej rozumieć.Ci lekarze ( w komisjach ) to albo głąby albo SS-mani bo żadnego w nich współczucia

  17. Andynek to tak bywa. Ja byłam 10 lat na rencie socjalnej i poszłam na komisję i stwierdzili że już mi się nie należy. Zostałam bez pieniędzy nawet na insulinę. A na cukrzycę choruję już 26 lat.

  18. Marzena i co nie odwołujesz się – przecież po 26 latach choroby na pewno nie jest lepiej tylko gorzej – ja bym nie podarowała -sprawę poruszyłabym nawet w mediach- (dziennikarze ,prasa itd).Dziewczyno nie daj się i walcz !!!!!!!!!!!

  19. To długa historia ale odwoływałam się. Sprawa oparła się o sąd i trwała tam 8 miesięcy.Między czasie dowiedziałam się że aby być na rencie „Zusowskiej” muszę mieć uzbierane 4 lata pracy no więc ledwo ledwo uzbierałam te 4 lata i czekałam 3 miesiące na komisję bo ta z kolei czekała na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie bo nie wiedzieli co ze mną zrobić. Sąd stwierdził że po operacji obydwu oczu na zaćmę nie jestem już całkowicie niezdolna do pracy tylko cześciowo. Więc renta socjalna odpadła (bo do niej trzeba być całkowicie niezdolnym do pracy). W końcu była komisja zusowska i na komisji Pan doktor nawet mnie nie badał bo jak sąd orzekł o częściowej niezdolności to oni nie mogli dać inaczej. Więc po długich a ciężkich w końcu dostałam tą rentę na trzy lata. Ale zdrowia i nerwów nikt nie wróci. A tak swoja drogą to powiedzcie jak uzbierać 4 lata pracy kiedy człowiek jest naprawdę chory i praca czasami jest niemożliwa. A jak pójdziesz na komisję to pierwsze pytanie jakie pada to czy Pani pracuje? A jak tak to jest niezbyt dobrze a 4 lata wymagają. Nie życzę nikomu takich przepraw ale tak jak FRYGA napisała nie zamierzałam się poddać. I wygrałam. A tak z ciekawości napiszę że Pani na komisji powiedziała że nie dadzą mi renty bo jestem młoda (30 lat) i nie chcą żebym była kurą domową tylko żebym sobie popracowała.A czy ona jest od układania mi życia? Pozwoli że sama zdecyduję co będę w życiu robić. A teraz sobie pracuję na 3/4 etatu.Ale czasami mam poważne wahania cukrów i dlatego myślę o pompie insulinowej. Pozdrawiam wszystkich „słodkich”.

  20. Czy ktoś wie, gdzie moge wypozyczyc pompe na okres ciazy? Ja zachorowalam w styczniu tego roku, nagle moje zycie przestalo byc ciekawe i latwe. Teraz dzieki mezowi jest dobrze, zachorowalam na cukrzyce i ona odmienila moje zycie… Teraz potrzebuje pompe bu urodzic zdrowe dziecko…

  21. Wczoraj po długich namysłach zwróciłem się poprzez pocztę elektroniczną do Rzecznika Praw Obywatelskich o rozstrzygnięcie czy refyndacja zestawów infuzyjnych dla dzieci do 18-go roku życia i kobiet w ciąży jest zgodna z Konstytucja , ponieważ według niej niby wszyscy jesteśmy równi. Bardzo jestem ciekaw stanowiska Rzecznika , o odpowiedzi Was poiformuję. Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do kierowania podobnych pytań dz Rzecznika ( jeśli będzie nas więcej to może ktoś w końcu się nami zainteresuje)

  22. Truskawka w sprawie pompy zorientuj się u producentów bo mają programy wypożyczeń dla ciężarnych. Ja mam pompę Cozmo i jestem z niej zadowolona. A decyzję o zakupie pompy podjęłam w związku z planami ciążowymi.

  23. czytam na temat tego, ze niektórzy z Was chcieliby zdobyc pompe ale koszty sa za duze.Dlatego chciałam sie z Wami czyms podzielic.Mam 21 lat, jestem studentka i choruje 7 rok.Mieszkam w Rudzie Śląskiej.Niedawno zmienilam lekarza i to tez zmieniło moje życie.Mój diabetolog jest na tyle zainteresowany swoimi pacjentami, ze uswiadomil mnie po tylu latach leczenie penami(na pompe mnie stac nie bylo nigdy, ze w moim miescie MOPS prowadzi program likwidacji barier i do niego kwalifikuje sie dofinansowanie pompy.W ciagu niecałych trzech tygodni udało mi sie uzyskac dofinansowanie 80% ceny pompy , które ureguluje MOPS, ja zapłaciłam tylko 20& czyli niecałe 2000( mowa o accu chek spirit).We wtorek sie podłączam i jestem mega szczesliwa i dlatego chce sie z Wami dzielic ta informacja, pytajcie w swoich miastach byc moze jest mozliwosc dofinansowania ale nikt nie chce o tym mówic:) pozdrawiam wszystkich

  24. Poprostu wszedzie gdzie refunduja wkucia to tylko do 18roku zycia, badz kobietom wciazy(spoko popieram!)….Ale teraz jest pytanie, czy my po 18stym roku zycia, stajemy sie zdrowi????Ze nie mozemy liczyc na jakiekolwiek dofinansowanie do lekow??? To jest dla mnie chore!!!

  25. jak gadałam o tym z kobietą szkolącą mnie z pompy to stwierdziła ze jest duuzy procent szans ze bedzie refundacja do 26 roku zycia tak jak dofinansowania do zakupu:) zostaje nam miec nadzieje ze od nowego roku nam cos zaproponuja a nie odbiora:) pozdrawiam wszystkich

  26. Super, ale jak na razie Pani Minister tylko namieszała.
    Dlaczego tak twierdzę?
    Otóż zgłosilem się o pomoc do fundacji WOŚP, gdzie poinformowali mnie, że cała ich akcja dotycząca zakupu pomp jest wstrzymana do czasu wyjasnienia tej sprawy. Natychmiast po rozmowie z osobą z fundacji zatelefonowałem do sekretariatu Ministerstwa Zdrowia, gdzie miła pani sekretarka zapytała mnie skąd mam takie informacje. Ludzie trzymajcie mnie… Koszt zakupu pompy to rząd wielkości ok. 9 tyś, a moje 1,5 roczne dziecko czeka aż ktoś mądry w końcu poinformuję nas – społeczeństwo „wóz albo przewóz” Zły jestem na to wszystko, bo sam utrzymuje pięcioosobową rodzinę i jest nam ciężko, a tu taka „muka”, ale jak nie będzie innego wyjścia biorę kredyt i tyle. Życzę wszystkim końskiego zdrowia z tym chorym systemie.

  27. pompa minimed paradigm 722(bodajze tak sie zwie i jest z glukometrem) kosztuje okolo 18tysiecy zlotych o ile sie orientuje znajoma pojechala do irlandi i po roku czasu dostala pompe za darmo i przez caly okres pobytu tam miala osprzet za darmo czemu nie moze tak byc u nas? ja jestem na penach insulina firmy lilly i nie nazekam zbytnio w dzien ale noc to jest masakra (20 lat mam) jesli chce ktos o czyms o czyms pogadac lub ma jakis problem z ta choroba (liczenie wymiennikow itp) zapraszam moje gg 758311 postaram sie pomoc

    pozdro wszytkim „słodkich”

    sorry za bledy ortograficzne

  28. Po raz kolejny (poprzedni wpis gdzieś „zaginął”) apeluję do wszystkich, którzy zachodzą w głowę skąd wytrzasnąć 10 tys. na pompę, żebyśmy coś razem zrobili w tej sprawie. Jestem po kolejnej dyskusji z NFZ, który mówi, że wózki inwalidzkie – tak, protezy – tak, ale proteza trzustki – nie. W „Rzeczpospolitej” był niedawno artykuł o tym, jak koszmarne pieniądze państwo wydaje na leczenie powikłań cukrzycy, zamiast na ich profilaktykę. Wszystkich, którym chce się wysłać choć kilka maili w tej sprawie do instytucji i ludzi, którzy o tym decydują, zachęcam do kontaktu: martabox@interia.pl.
    Stara prawda mówi, że jak się samemu człowiek nie postara, to nic nie będzie miał. A jakoś chodzenie po fundacjach i żebranie o zapomogę mi nie leży. Pracuję, płacę składki i co?!
    Pozdrowienia dla wszystkich, którzy choć trochę odczuwają bunt w tej kwestii.
    Marta

  29. Wczoraj dostałem odpowiedź na moje pytania do Rzecznika Praw Obywatelskich i pozwólcie że zacytuję jedno zdanie „Z zasady równości wynika nakaz jednakowego traktowania wszystkich obywateli w obrębie określonej klasy (kategorii)”.Czy wracamy do średniowiecz ? Najprawdopodobniej tak !!!!!!!!!!!!!!!!!

  30. Mam problem ,moja córka jest uczulona na nkiel i kobalt ,te składniki są w igłach do nakłuwaczy w związku z tym przez cały czas
    ma uczulenie na wewnętrznej stronie rąk .Może ktoś wie gdzie kupić igły bez tych składników ,lub inaczej radzi sobie z tym problemem? Proszę o rady!!! Zrozpaczona matka

  31. ja już zwątpiłam jeśli chodzi o jakieś dofinansowanie do pompy! Bo już sporo nerwów mnie to zjadło! I nic z tego! Wszędzie jest pomoc dla dzieci a co z dorosłymi? Przecież my też chcemy normalnie żyć!A pompa na pewno nam to ułatwi! Wiem bo miałam ja w czasie ciąży! Pozdrawiam i życzę cierpliwości!

  32. W tym naszym cholernym kraju to trzeba mieć zdrowie, żeby się leczyć, to jedna sprawa ,a druga to taka, że a co to jest w tej pompie takiego, że tyle kosztuje ? Tez mi nowinka techniczna na „miarę XXI wieku”,lepszy mam telefon ,a ten zestaw infuzyjny, kawałek plastikowej rurki, kawałek metalu i plastikowa zapinka z przylepcem- 60 zeta , a za co ? 25zł to powinno kosztować. Uważam, że firmy zajmujące się rozprowadzaniem pomp żerują na pacjentach,a nasze ministerstwo im w tym pomaga.Pozdrawiam wszystkie słodycze.

  33. A jest w ogole ktos kto nie chce pompy? szukam takich ludzi. I mam wiele pytan czy mozna zejsc z pompy na zastrzyki w dowolnym czasie i jak ktos prowadzi bardzo aktywny tryb zycia to pompa to dobre rozwiazanie?

  34. Korzen: generalnie pompa insulinowa to bardzo dobre rozwiązanie. Poczytaj nasze artykuły o nurkowaniu z pompą insulinową lub wywiad z Michałem Jelińskim, naszym olimpijczykiem który również używa pompy.

  35. Moja córka używa pompy Accu Check Spirit od ponad 3 lat,plusy to:lepsze wyniki poziomu cukru,menu po polsku,podawanie i korekta na bieżąco,dostawa z apteki na drugi dzień po zamówieniu;minusy:insulina droższa niż do penów,w czasie upałów bardzo często zatykają się wkłucia,które trzeba wymieniać a które po 18 roku życia są odpłatne( jedno wkłucie kosztuje 30 zł),zdarzyło się nam że podczas długiego weekendu zatkało się kilka wkłuć i nie można ich było dostać w zwykłych aptekach i przez 4 dni trzeba było przejść na peny i samemu określić wartość podawania bo lekarz chciał córkę położyć na te dni do szpitala,przy pompie dziecko ma więcej luzu ale czasami to aż za dużo,trzeba się z tym liczyć.Pompa po 4 latach nie staniała ani złotówki(10 tys.zł),są również inne pompy tańsze.Można w każdej chwili przejść z powrotem na peny po krótkim pobycie w szpitalu aby określić aktualną dawkę insuliny.Pozdrawiam słodkich-Zbyszek

  36. Niestety w nowym projekcie Ministerstwa Zdrowia z 12.08.2009 już nie ma mowy o refundacji zestawów infuzyjnych do 26 roku życia dla osób uczących się – wcześniejszy zapis się zdematerializował.
    Minizterstwo apeluje, żeby nie chorować na cukrzycę po skończeniu 18 roku życia !!!

  37. Pani minister Kopacz zauważyła wreszcie, że są dzieci chore na cukrzycę (nie wiem czy się cieszyć), a co z ludźmi którzy płacą składki ubezpieczeniowe i mają już więcej niż 18 lat. Czy im nie należy się pomoc, zwłaszcza że pani minister rozdaje nasze pieniądze i nawet sie nie zająknie nad innymi potrzebującymi.
    Druga kwestia to cena pomp insulinowych, przecież to równowartość kilku lap-topów, ludzie!!!!! to kpina żeby takie urządzenie można było kupić taniej na Zachodzie, gdzie przecież zarabiaja relatywnie więcej ( około 4-5 razy więcej). A może najwyższy czas zaingerować w pasersko – kombinatorskie stosunki w firmach obracających lekami i urządzeniami medycznymi. W pompach nie ma bardziej zaawansowanych technologii, super tajnych „chipów” i „bóg wie jakich” osiągnięć inżynierii materiałowej. Zwykłe plastiki, kawałek słabego procka i to wszystko na moje oko warte ok 350 – 500 złotych, skąd więc ta wymyślona cena niejednokrotnie przekraczajaca wartość 5000, 9000 tys. złotych PLN???.
    A może czas przestać wydawać pieniądze na leczenie alkoholików i narkomanów, a zacząć leczyć prawdziwie chorych.
    pozostaję z szacunkiem Roman

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.